Trochę obawiałam się, że będę się za bardzo wyróżniać w tłumie, ale okazało się, że czuję się mega swobodnie i kobieco. Też poczułam, że ,,mogę więcej”, to znaczy poczułam się ośmielona, żeby np. mówić co myślę, czy działać w kierunku czegoś co dla mnie ważne. Nie spodziewałam się w ogóle, że ubrania mogą tak działać na człowieka. Bardzo się zaskoczyłam, chyba mogę śmiało powiedzieć, że zmieniły moje życie.